Przyszla zima, mroz i Toska z wizyta... Marek nie pozbyl sie jeszcze swoich pedzli z uszu (jaki szczescie bo by mu chyba z zimna odpadly!) a do tego doszly mu snieg na nosie i biale wasy!!!!
Jak sie Tosia cieszy! a ma mnostwo powodow aby byc zadowolona! Mile i ciekawe rzeczy czekaja ja w Nowym Roku!!! Tosiu z calego serce zyczymy Ci powodzenia i szczescia!!!!!
Midi jaka juz wielka, rosnie jak na drozdzach jest zdrowa i zadowolona i niedlugo, niestety przyjdzie czas zeby sie rozstac....
a ta pareczka zostaje, Marek i Edi, kochajace sie pol-rodzenstwo. Takie ladne zdjecie zawdzieczamy Toski fotograficznym umiejetnosciom!
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen