Ogierek, korzysta ze slonca i laki booooo niedlugo zacznie sie kontynuacja szkoly, czas na "wyzsze wyksztalcenie" tz. trening chodow w profesjonalnej stajni w Bavarii pod okiem amerykanskiego trenera Russell Kyser i jego zony Denise Bader. Na pierwszy stopien treningu planujemy trzy miesiace.
Na pierwszym planie stoi Edi i Marek, po tej samej matce, 2 lata roznicy wieku.
Marek z mama Sweetie z tylu Midi i mama Poison.
Midi, szkoda TWHBEA nie zaakceptowaj pierwszej wersji imienia teraz oficjalne imie Midi brzmi DKF's Poison Kiss, dla wszystkich zostanie jednak MIDI!!!!
o prosze jak urosla, za 6 dni bedzie konczyc pol roku!!! a jak pomysle , ze niedlugo zmieni stajnie i pojedzie do Tosi, Karola i Hani to plakac mi sie chce!!!
a Marek demonstruje swoj WALK, ladnie chodzi, dlugim krokiem, szyje wyciaga i przytakuje sobie lekko.....
nasz Marek !!!
biega sobie z Edka, juz zimowo owlosiony.....
Edka sie smieje i gada ze wszystkimi...
potem udaje ze nic nie mowila i sie dziwi....
a potem skubie sobie trawe bo przeciez ladny dzien dzisiaj mamy....
